sobota, 13 października 2012

Konie

   Witajcie!! Przepraszam, że nie było mnie ze dwa tygodnie!! Ale chyba sami rozumiecie - szkoła. A zwłaszcza, że teraz zaczyna się sezon kartkówkowo-sprawdzianowy. ;// Jak ja lubię wymyślać nowe słowa! XD Do rzeczy. Pewnie się zastanawiacie dlaczego jest taki, a nie inny tytuł posta. Otóż odpowiedź jest prosta: Zaczęłam chodzić na konie!! Naprawdę! Wczoraj byłam po raz pierwszy i było EKSTRA!!!!! Czyściłam konia, a później sobie trochę na nim pojeździłam. Oczywiście pod okiem pani. :D Najpierw trochę stępa (czyli, że koń sobie spokojnie chodził), a potem trochę kłusem  (czyli tak jakby naszym truchtem) w kółeczko. ;D Pani mnie nawet pochwaliła, że jestem elastyczna. ;D I mówiła, że nasze ciało nie może przeszkadzać dla konia i ja nie przeszkadzałam już na 1. lekcji, a niektórzy to przeszkadzają przez 10 lekcji. (Sorki za powtórzenia ;]) I nie podskakiwałam w siodle przy kłusie, a niektórzy to - jak to pani określiła - podskakują na kilometr od siodła. XD Koń, na którym jeździłam nazywa się Duża Siwa, w skrócie Siwka. ;)) Niektóre imiona koni są nieco dziwne, ale i tak fajne. ;) ;DD Mi się tam BARDZO podobało, i dla tych, którzy mieszkają w okolicach Białegostoku lub w nim, i chcą się nauczyć jeździć, to polecam stadninę koni w Jurowcach. :) Gorąco polecam. ;) ;DD Muszę już iść robić obiad, więc papa!! ;DD ;*

4 komentarze:

  1. Moja koleżanka też chodzi na konie i ciągle mi o nich opowiada. ;) Zapraszam do mnie! (Natal2000)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie masz! Ja kiedyś też jeździłam konno. Ale przenieśli stadninę daleko od mojego miasta.
    Fobos
    I love horses!

    OdpowiedzUsuń
  3. Również nie mam czasu na wpisy, rozumiem cię w 100%
    Ale nawet jeśli nie komentuje, to nie znaczy, że nie czytam i zapomniałam. Zawsze chciałam jeździć konno..
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku, strasznie ci zazdroszczę! *u* Jednak, jak dla mnie to trochę niemożliwe tak jeździć. I na dodatek zbliża się zima, a do Jurowiec godzinę się jedzie. ;c Ale może kiedyś mi się uda. ♥

    OdpowiedzUsuń