środa, 27 lipca 2016

To już cztery lata!

Yo yo mejts!

Dziś baaardzo ważny dla mnie dzień. Dziś są CZWARTE urodziny mojego bloga! Tak, to już cztery lata... Jak ten czas szybko leci ;')

Wiem, że nie zawsze byłam odpowiedzialna (No tak trochę. Cicho Sean), ale staram się być coraz lepsza. Obiecany post ogółem stoi w miejscu, bo musiałam go przerwać, a teraz cały czas jestem w rozjazdach. Zaczęłam nawet drugi post, więc któryś z nich mam nadzieję się wkrótce pojawi ;)

I pragnę Wam podziękować! To wszystko dzięki Wam. Dzięki Wam mam chęć, by działać dalej. Dziękuję Wam, że jesteście, mimo że mnie często nie ma. To dzięki Wam ten blog dalej istnieje i działa i to dzięki Wam ma już cztery lata. Kocham Was za to wszystko <3 I jak to stwierdziła Siu: "Emotikonki są jak Rafaello, wyrażają więcej niż tysiąc słów". A więc: *-* <3 ;*

Pragnę szczególnie podziękować Fobosowi, która jest ze mną od sameeeego początku, a nawet i wcześniej :D Dziękuję ;*

Pozdro z Krakowa!

Ktoś jeszcze jest na ŚDM? :D Jest cudownie <3 Najcudowniej na świecie <3
Mieszkam u super rodziny, są genialni *.*
Widziałam kardynała Dziwisza! Był małym żółtym ludzikiem. ;'D
Msza po łacinie *-* Cudo *-*

A teraz zostawiam Was z Sylwią Przetak i piosenką pasującą dla mnie do dzisiejszego dnia oraz przepięknym hymnem ŚDM :D ;*

Bayo!



1 komentarz:

  1. Gratluję tych 4 lat! :D
    Nie jestem religijna, ale rzeczywiście hymn ŚDM jest piękny. Najbardziej podoba mi się polska i francuska wersja. Msza po łacinie... Musiało to być ciekawe przeżycie. W ogóle łacina jest super <3

    OdpowiedzUsuń