Skoro już tu pisze (z telefonu, dlatego takie krótkie) to zapytam się Was (chociaż to pewnie jest na Waszych blogach): ilu mamy tu fanów Star Warsów? ^^ Ja ogółem i tak lubiłam, a teraz odkąd zaczęliśmy sobie powtarzać wszystkie części (na razie skończyliśmy na trzeciej) stałam się fanką <3 I mam nowych menżów (tak, ten błąd to specjalnie) <333 Qui Gon Jinn <3 Obi-Wan Kenobi <3 Yoda <3 Kocham ich <333
A, i stwierdziłam że Anakina nie lubię. Wkurza mnie. xD Lubię go tylko w 1. części (jako dziecko xD). Ma przebłyski fajności, zwłaszcza kiedy okazuje szacunek mistrzowi <333
A teraz trzymajcie się, bo lecę oglądać czwartą część! May the Force be with you! <333 ;***
Aż mnie ciarki przechodzą, to jest super i pasuje do melodii i to jest takie prawdziwe. <333
Z około 2 tygodnie temu obejrzałam oryginalną trylogię i tak ją polubiłam, że skończyłam na weheartit w kolekcji "Star Wars". Potem byłam w kinie na epizodzie 7, ale już takiego szału nie było... Ni to dobre, ni to złe :D A wczoraj obejrzałam epizod I - Qui był fajny, Obi był całkiem okej, CGI kłuło w oczy i klika innych rzeczy mi się nie spodobało... A i byli jeszcze wnerwiający Jar Jar Binks...
OdpowiedzUsuń(mam nadzieję, że cię nie uraziłam, jeśli lubisz Jar Jara jak mój tata)
Ogólnie był taki sobie, ale jakoś lepiej się czułam oglądając go niż epizod 7. Dziwna jestem xd
Takie tapety są zawsze mile widziane :D
Pozdrawiam
Tutti
Ja byłam ostatnio na 7. części Star Warsów i mi się podobała, potem pierwszy raz w życiu obejrzałam epizod 1., 2. i 3. Star Warsów. I kocham Anakina <3 Co z tego, że później jest Lordem Vaderem. Jak dla mnie to są dwie oddzielne osoby. A i tak cały upadek Anakina to wina kanclerza. A Jedi to mnie czasami denerwują. Obi- Wan Kebobi jest spoko i Yoda i Gon Jinn. Ale nie ubóstwiam ich tak jakoś bardzo. Kocham Anakina i Padmę <3.
OdpowiedzUsuń